wtorek, 19 maja 2015

Lecimy za morze

    Jak wspominałam w poprzednim wpisie, lecę w końcu samolotem. Doczekałam się :) Jadę odwiedzić Siostrę w Anglii. Wyruszam za dwa dni, a będę 1 czerwca. Norwich położone jest nad morzem, jednak nie wiem jak będę z zobaczeniem go, jak i innych miejsc, bo Siostra nie ma czasu(dziecko), chyba że na własną rękę rowerkiem się przejadę po okolicy. Znajome mówił mi, że MUSZĘ odwiedzić Primark. Jeżeli uda mi się tam dostać, jak najbardziej wejdę.
    Wiadome jest, że żeby nie płacić dodatkowo za bagaż, trzeba ograniczyć się do 10 kilogramów w torbie/walizce. Mi wyszło 7 kg, więc jest okej. Pokaże Wam co zabieram ze sobą. Ręczniki, kapcie, ładowarki, szczoteczkę do zębów czy pastę sobie darowałam, bo albo pożyczę od siostry albo kupię. Nie będę wspominać też o bieliźnie bo to oczywiste. 1/6 mojej torby zajmują ciuszki dla małej ;)
     Chciałabym nagrać filmik z całego pobytu i później go zmontować. Więc, jeżeli nie odwalę lipy z materiałem, na pewno coś powstanie.

Biorę ze sobą:
*dwie koszule z długim rękawem

*Granatowa bluza z kapturem i miętowa bluza cropp-top


*Trzy białe t-shirty z nadrukami


*Czarna bluzka basic i cropp-top


*Jasne przecierane jeansy i ciemne spodnie z dziurami na kolanach(wysoki stan)


*Legginsy, alladynki i krótkie spodenki


*Piżama

*Dwie pary butów

 *Nerka, okulary i pasek do jasnych spodni


*Zapomniałabym o mojej czapeczce :)

  Kosmetyki:
*Sudocrem i krem Dove
*Peeling do twarzy
*Puder i pędzel
*Chusteczki nawilżane
*2 tusze do rzęs
*Korektor
*Kredka do oczu

Wiktoria




2 komentarze:

Obserwujesz już?